Agnieszka Chwiałkowska
„…Cała moja praca stała zawsze w niezgodzie z otaczającymi mnie warunkami.
Walczyłem. Dziś ciągle czuję się młody i gotów do dalszej walki o prawdę w sztuce..”
/ X. Dunikowski/
Zerwanie z dotychczas obowiązującą Rodinowską manierą, stosowanie polichromii mimo ogólnie przyjętego kanonu, że posąg winien być monochromatyczny, a przede wszystkim tworzenie dzieł zgodnych z duchem epoki, wyrażających swoje czasy, a więc sprzeciwienie się akademickiemu teatrowi. Z drugiej zaś strony odznaczenie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, uzyskanie w 1929 roku Diplome de Grand Prix na wystawie w Paryżu czy choćby nawet objęcie profesury na krakowskiej ASP zaledwie w wieku 29 lat. Tak jawi się współczesnemu odbiorcy „nasz” mistrz – niesamowicie zdolny, ale i uparty, szybko biegający i krzyczący gdy coś mu się nie podoba, łamiący wszelkie konwencje czy może po prostu niepokorny - jak powiedziała Joanna Torchała – kuratorka retrospektywnej wystawy Xawerego Dunikowskiego w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Ekspozycja powstała we współpracy z Muzeum Rzeźby imienia Xawerego Dunikowskiego w warszawskiej Królikarni będąc zarazem głównym punktem uświetniającym obchody istnienia 30-lecia Centrum Rzeźby Polskiej.