Sport w galerii


_____
Iwona Hojdak

Przygotowania do sportowych rozgrywek Euro 2012 widać praktycznie wszędzie. Piłka nożna zaczęła integrować różne środowiska, dotarła nawet do galerii.
W Muzeum Współczesnym Wrocław od 28 kwietnia do 1 lipca gości oficjalna wystawa Union of European Football Associations (Unia Europejskich Związków Piłkarskich) towarzysząca Euro 2012. Kurator wystawy Olivier Guilbaud sprawił, że prezentacja była  interesująca zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Ekspozycja Only a game? poświęcona jest najpopularniejszej dyscyplinie sportowej w Europie – piłce nożnej. Wystawa obejmuje ponad sto elementów związanych z futbolem.
Ekspozycja jest różnorodna i składa się z kilku części. Jedna z nich przedstawia eksponaty. Oglądający mają okazję pooglądać podpisane koszulki znanych piłkarzy, takich jak Beckham, Ronaldo, Polanski, Lewandowski i innych. Na odwiedzających czekają również rękawice Pepe Reiny – słynnego bramkarza Liverpoolu, buty Arne Friedricha – reprezentanta Niemiec, medalisty mistrzostw Świata i Europy, bilety na finały Ligi Mistrzów i Ligi Europy, oficjalna piłka Euro 2012, czy „krowia piłka” szyta ze skóry wołowej. Jednak to nie koniec atrakcji. Znaleźć można także gablotę z gadżetami Euro 2012. Druga część stanowi multimedialne nagrania wideo przedstawiające historię futbolu. Wystawa obejmuje także gry na iPodach i telewizyjne X-BOX. Osoby interesujące się tą tematyką mogą sprawdzić swoją wiedzę biorąc udział w quizie. Natomiast dalsza część poświęcona jest integracji widzów. Dla najmłodszych przygotowano kolorowanki, gry planszowe, kącik, w którym można zagrać w piłkę nożną z przyjaciółmi. Następną niespodzianką są maski przedstawiające twarze znanych zawodników. Każdy, jeśli tylko ma na to ochotę, może je założyć i zrobić sobie zdjęcie stając się na chwilę gwiazdą sportu. Ponadto na jednej ze ścian można spróbować zagrzać piłkarzy do walki, wypisując na nich bojowe hasła. Nasza redakcja również włączyła się w akcje mobilizowania reprezentacji narodowej. Co więcej, kolejna część wystawy Only a game? została poświęcona piłce nożnej w stolicy Dolnego Śląska. W jej ramach można zobaczyć piłkarzy, którzy trenują we wrocławskich klubach i wybrane osoby ze Śląska Wrocław – piłkarskiego mistrza Polski w sezonie 2011/2012. Klub ten, oprócz tego, przekazał koszulki i piłki z autografami zawodników Śląska.


Sam układ ekspozycji i przedstawienie rekwizytów stanowi przemyślaną kompozycję, którą wzmacnia multimedialna forma. Prezentacja, mieszcząca się na dwóch piętrach Muzeum, składa się z okrągłych gablot przymocowanych do ścian. Przypominają one folie bąbelkową, w której umieszczone zostały sportowe rekwizyty. Witryny podkreślają kształt piłki do gry wzmacniając ukazaną konwencję sportu. Jednak, jakby tego było mało, oglądający wystawę poruszają się w kierunku okrągłym, co także można odnieść do kształtu piłki.
Oglądając wystawę każdy może znaleźć coś dla siebie, a wszystko za sprawą Muzeum Współczesnego Wrocław i Narodowego Muzeum Piłki Nożnej w Manchesterze, który udostępnił wiele przedmiotów ze swoich zbiorów. Znalezione i przedstawione przez kuratora perełki sprawiły, że miłośnicy sportu byli zachwyceni. Dla dzieci powodem do radości stała się możliwość zagrania w gry planszowe i multimedialne.
Zwiedzający wystawę idąc od jednej do drugiej anegdoty zapoznają się z ewolucją futbolu, zasadami gry w piłkę nożną, opowieściami rodzinnymi o karierach zawodników, zabawnymi historiami, zapiskami Simona Kupera – brytyjskiego pisarza, który sport ujmuje z perspektywy antropologicznej. Wszystkie przedmioty zamieszczone na wystawie przedstawiają pasję, kulturę i historię.
Niekonwencjonalna forma prezentacji przybliża ewolucję gry, jej zasady i głównych bohaterów. Zdawać by się mogło, że o piłce nożnej wiemy praktycznie wszystko. Jednak okazuje się, iż historia futbolu wciąż może zaskakiwać.  Na wystawie można dowiedzieć się, że UEFA została założona w 1954 r., a trzy lata później sześć europejskich państw powołało organizację, która później przekształciła się w Unię Europejską. Wnioskować można z tego, że historia europejskiej piłki nożnej przebiega równolegle z historią współczesnej Europy. Od tamtego czasu gra przestała już być tylko formą spędzania wolnego czasu. Stała się polem integracji i współpracy państw. Te i wiele innych informacji zostało zaznaczonych na osi czasu. Jedną z ciekawostek jest fakt, że kobiecy futbol w 1969 r. pozyskiwał dużą popularność, między innymi za sprawą  zorganizowanej we Włoszech gry o Puchar Europy Kobiet. Wzięły w nim udział panie reprezentujące Danię, Francję, Anglię i Włochy. W 1982 roku UEFA oficjalnie zrealizowała turniej kobiecy. Jak widać swoje grono wielbicieli piłka poszerzyła o płeć piękną.
Największe wrażenie na zwiedzających zrobiły czerwona i żółta kartka. W rzeczywistości są one większe niż się wydają podczas oglądania transmisji w TV. Kolor też wzbudził zaskoczenie. Żółta kartka faktycznie wydaje się być barwy zielonej, jest fluorescencyjna, gdyż tylko taka jest widoczna na boisku. Zaś czerwona przybiera kolor  czerwonopomarańczowy. Pomysłodawcą wprowadzenia do gry kartek, mających na celu komunikację sędziów z graczami, był brytyjski arbiter, Kenow Aston. Podczas Mistrzostw Świata w 1966 r., w trakcie nerwowego ćwierćfinału rozgrywanego pomiędzy Anglią i Argentyną, pokazując palcem wyrzucił z boiska Antonio Ubaldo Rattina. Piłkarz nie chciał ustąpić i przez chwilę na polu gry panował chaos. Ta przygoda spowodowała, że Aston wymyślił doskonały sposób ukazania decyzji sędziowskich w postaci kolorowych kartek. Na wzór świateł ulicznych wprowadził do zasad gry czerwoną i żółtą. Za ich sprawą wzajemne porozumiewanie stało się łatwiejsze, a zawodnik bez złudzeń może zrozumieć, że zostaje upomniany lub wyrzucony z rywalizacji o zwycięstwo.
Niewielu z nas wie, że obecne piłki do gry są robione ze specjalnego wzoru. Muszą one obejmować dwanaście foremnych pięciokątów i dwadzieścia foremnych sześciokątów. Ich ułożenie powinno stanowić kulisty dwudziestościan ścięty, zaś samo wnętrze zrobione jest z lateksowego pęcherza pozwalającego pompować powietrze. Zdumiewający jest fakt, że piłki do lat 50. były czarne. Zawodnicy zagrali po praz pierwszy białą w 1951 r. Zmieniono jej kolor na jasny, ponieważ ułatwiało to widzom obserwowanie jej przemieszczeń, gdy na stadionie pojawiły się oświetlenia.
Nieszablonowa wystawa spowodowała w uczestnikach tak ogromne emocje, że nie powstrzymywali się oni od głośnych, pozytywnych uwag i komentarzy, a dzieci śmiały się i doskonale bawiły. Dwa piętra Muzeum wypełnione zostały rozrywką. Jednak uczestnicząc w atrakcjach i będąc pochłoniętym zabawą zapominało się o głównym przekazie jakim jest połączenie życia codziennego i sportu. Czy oglądając wystawę odnaleźliśmy odpowiedź na pytanie sformułowane w tytule – Only a game?
Mimo to fanom piłki nożnej i nie tylko polecam wystawę Only a game? w Muzeum Współczesne Wrocław, ponieważ doskonale przybliża ona historię tego sportu, stanowi część edukacyjną, ukazuje anegdoty i przede wszystkim w atrakcyjny sposób wypełnia wolny czas.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz