______
Agnieszka Chwiałkowska
W Galerii Labirynt otwarto wystawę Alicji Karskiej i Aleksandry Went pod tytułem „Pamięć obrazów”. Karska i Went są absolwentkami Gdańskiej Akademii Sztuki Pięknych i mimo że dyplom uzyskały w innych pracowniach, tworzą razem od czasów studenckich. Drogi autorek fotografii, instalacji i projektów filmowych, połączyła wspólna chęć przywrócenia życia temu, co zapomniane, można by wręcz rzec, już nawet nie chciane. Przedstawiając obrazy rzeczywiste – umarłe i zniszczone, jak i te wyimaginowane historie na stronach książki próbują obudzić w odbiorcy pamięć zatartych obrazów.
Artystki w swych pracach poruszają się po obszarach podmiejskich, jako obiekt działań wybierają architekturę opuszczoną, pragnąc odnowić utraconą, albo utworzyć całkowicie nową, tożsamość. Niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, skupiają naszą uwagę na miejscach, którym pragną podarować choć jeszcze jedną chwilę świetlności. Na wystawie zaprezentowanej w Galerii Labirynt znalazły się prace znane już wcześniej takie jak pochodzące 2008 i 2009 roku „Miastoprojekt”. W cyklu dwudziestu czterech fotografii zrealizowanych na obszarze Stoczni Gdańskiej reifikują architektoniczną fantazję mówiącą o nieistniejącym, utopijnym mieście. Modernistyczne marzenie z cukru, tak słodkie, że aż niemożliwe do zrealizowania, rozpływa się w kałuży, zaś niezawodna architektoniczna konstrukcja przemienia się w „gruzowisko”.
W powstałej w trakcie pobytu stypendialnego w Akademie Schloss Solitude serii „Z cyklu” autorki prezentują wzniesiony w jednej z małych miejscowości pod Strasburgiem dom, przeznaczony prawdopodobnie już do rozbiórki. Fotografie kolejnego opustoszałego obszaru zostały wklejone na karty otwartej księgi, tworząc w ten sposób nowy rozdział opisujący historię miejsca w książce, której nikt nigdy nie napisał. W filmie „Pamiątka” Karska i Went powracają prawdopodobnie do czasów swojego, a być może i naszego dzieciństwa. Przy pomocy przemieniających się powoli zdjęć jezior, lasów i pomostów, stymulują powrót tego co już minęło. Odniesienie do obrazów z lat dziecięcych spędzanych u dobrej babci, możemy dostrzec również w pracy, pt. „Kołysanka”. Wideo przedstawia zimowy ogród, w którym umieszczono nabite na drewniane kołki różnorakie przedmioty, tworząc w ten sposób „straszaki” na szkodniki. Niepotrzebne na pierwszy rzut oka butelki, puszki czy stare patelnie są poruszane przez wiatr, wydając w ten sposób jednostajny i mało barwny dźwięk, który z czasem przemienia się w usypiającą nas kołysankę.
Ostatnim projektem filmowym zaprezentowanym w Galerii Labirynt jest pochodząca z 2011 roku „Młyniska”. W niespełna dziewięciominutowym filmie widzimy podzielony na pół kadr, w którym umieszczone zostały dwa całkowicie odmienne obrazowe światy. Zestawione zostają ze sobą będący wyrazem sielskiego życia – idylliczny Dwór Młyniska w Gdańsku oraz krajobraz Stoczni i elektrociepłowni gdańskiej. Elementy nie mogące razem istnieć tak samo, jak huk rurociągów i śpiew ptaków, jednak koegzystują ze sobą. Działania podejmowane przez Alicję Karską i Aleksandrę Went w każdej z zaprezentowanych prac są obiektywnym, fotograficzno-filmowym opisem widzianego przez nie świata jak, i powrotem do marzeń.
Alicja Karska i Aleksandra Went
PAMIĘĆ OBRAZÓW
kuratorka wystawy: Bożena Czubak
17.02 - 16.03.2012
Galeria Labirynt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz