_____
Liliana Kozak
Nigel Rolfe |
Żyjąc czekamy na właściwy
czas i zauważymy, że wokół dzieją się różne rzeczy i możemy wywrzeć na nie
wpływ. Ale czas płynie, wahadło czasu jest ciężkie. Człowiek siada, żeby
odpocząć, wtedy worek uderza go w głowę. Próbujemy z losem nawiązać kontakt,
jak już nie da się go ignorować. Worek sięga wyżej. Czasem, wychodzimy mu
naprzeciw, spodziewamy się interakcji, a czasem nie.
Nigel rozerwał worek nożem, siedząc na krześle, kołyszący
się worek obsypywał go mąką. Gdy czegoś chcemy, robimy dziurę, z worka wysypuje
się mąka. Ale wysypać się może to, czego nie zaplanowaliśmy (przypomina wówczas
trochę róg obfitości a trochę puszkę Pandory). Co możemy zrobić? Na różnej
wysokości możemy umieścić zdarzenia, by w ten sposób nadać im ciężar ważności.
Czasami odchodzimy od
tego, co się dzieje, próbując spojrzeć na to z boku, ale jeżeli nie siedzimy na
krześle życia i worek ważności zdarzeń nie jest przez nas odczuwany, to wpływ na
rzeczywistość jest nikły. Znów siadamy na krzesło… Życie trwa i porusza się po
swojej trajektorii, obsypując nas zdarzeniami. Człowiek jest jak wołek zbożowy,
konsumuje życie. Wydaje mu się, że tworzy coś nowego, ale wciąż dysponuje tą
samą materią. To ta sama mąka, tylko w innym układzie atomów.
Czekamy na
najważniejsze, ale gdy nas już porządnie obsypie „mąka życia”, to nachodzi nas
refleksja, że czekamy na dzień, który nie nadejdzie, bo on trwa nieustannie,
rozciągnięty i dzielony na cząstki.
Nigel Rolfe po mistrzowsku zobrazował myśl, jak ważne jest,
żeby zauważyć, że to, co dla nas istotne dzieje się już, w każdym momencie życia
a oczekiwany dzień nigdy nie nadejdzie. Ważne jest, by nie patrzeć, jak mąka
obsypuje się z nas, czy z innych, ale by to czuć, istotność dziania się. Wtedy
jesteśmy w stanie uchwycić dzień.
Artysta potrafi stworzyć atmosferę ważności, odczuwalną
przez wszystkich, co wskazuje na autentyzm i szczerość przekazu. Nawiązując bezpośredni wzrokowy
kontakt z każdym z uczestników na sali, stworzył więź i wrażenie
wspólnoty, umożliwiające zrozumienie działania. Tylko emocjonalna szczerość twórcy potrafi wygenerować ten rodzaj
skupienia wśród uczestników wydarzenia. Stojąc jak najbliżej zebranych osób
mówił o tym, jakie znaczenie ma dla niego to spotkanie i że jego istotą jest
wzajemna relacja. Jeżeli nawet zamiary każdej ze stron nie są wzajemnie
transparentne, ważna jest relacja pomiędzy nimi.
fot. Diana Kołczewska
Nigel Rolfe
Good Times, Bad Times. First Part, performance
03.09.2012 Galeria Labirynt
Good Times, Bad Times. First Part, performance
03.09.2012 Galeria Labirynt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz